Inwestycje zmienią lubelski rynek pracy

Lubelskie tradycje motoryzacyjne będą kontynuowane

Lublin od lat jest znany z tradycji motoryzacyjnych, których początki sięgają lat powojennych, kiedy to powstała Fabryka Samochodów Ciężarowych.  W latach 70. pracowało tu prawie 8 tysięcy osób, w tym głównie inżynierów i techników. Kryzys w branży nastąpił w latach 90.

Obecnie przemysł znów daje szanse na pracę mieszkańcom Lublina. Wśród nowych inwestorów znajduje się niemiecki koncern specjalizujący się w produkcji innowacyjnych silników elektrycznych, które są wykorzystywane m.in. przez elektrownie wiatrowe. Ponadto w rejonie inwestują Duńczycy oraz Amerykanie. W Lublinie produkowane będą m.in. rozwiązania dla automatyki przemysłowej i rozwiązania wizualne (technologie wyświetlania i technologie dotykowe), a także części samochodowe. Władze miasta marzą o tym, aby w Lublinie ruszyła produkcja samochodów, ale ściągnięcie poważnego koncernu motoryzacyjnego to dalekosiężne plany. W końcu za kilka lat powstaną autostrady i drogi ekspresowe, które zwiększą dostępność komunikacyjną Lublina.

Co przemawia za tym, że Lublin jest atrakcyjnym miejscem dla inwestorów?

• Wykształcona kadra inżynierska ‒ to zasługa m.in. Wydziału Mechanicznego Politechniki Lubelskiej.
• Uzbrojony teren ‒ w mieście działają deweloperzy powierzchni magazynowych. Potrzebne są hale produkcyjne pod wynajem, bo obecnie koncerny nie budują już dla siebie fabryk.
• Kooperacja motoryzacyjna ‒ umożliwiają ją m.in. działania Klastra Wyżyny Motoryzacyjnej i Maszynowej, do którego należą uczelnie, parki naukowo-technologiczne i lokalne firmy produkcyjne. Celem Klastra jest pozyskiwanie środków na szkolenia i innowacyjne projekty.

Co zmieni się na rynku pracy?

Szacuje się, że nowi inwestorzy zatrudnią do 2020 roku łącznie około 1,000 pracowników, a za dwa i pół roku może powstać nawet 2,500 miejsc pracy. Pracodawcy zaczną zabiegać nie tylko o fachowców i inżynierów, ale też o specjalistów związanych z logistyką czy administracją. Ofert pracy w Lublinie z pewnością nie zabraknie dla fachowców. Pracodawcy zaczną rywalizować o dobrych inżynierów i rzemieślników. Powstanie czterech nowych fabryk jest już pewne, a rekrutacja trwa w najlepsze. Tego rodzaju inwestycje powinny przyczynić się również do tego, że młodzież (szczególnie absolwenci studiów technicznych) przestanie opuszczać Lublin w poszukiwaniu perspektyw zawodowych.